„Powrót Nataniela W., czyli przyczynek do rozważań na temat przeszłości Biskupiej Górki” to film, który w niebanalny sposób prezentuje uroki tej części Gdańska. Opowiada też o postaciach, które na przestrzeni wieków były z nią związane. Premiera filmu miała miejsce 6 listopada w Europejskim Centrum Solidarności. Projekcja stała się pretekstem do dyskusji o przyszłości Biskupiej Górki.

Film niewątpliwie jest wyjątkowy. Jego główny bohater to Nataniel Wolf (grany przez Krzysztofa Balińskiego), osiemnastowieczny astronom i badacz, który na potrzeby filmowej opowieści wstaje ze znajdującego się na Biskupiej Górce grobu. Podczas swej wędrówki spotyka historycznych i obecnych mieszkańców, a teraźniejszość w tej opowieści płynnie przeplata się z przeszłością. W filmie główną rolę obok Nataniela „gra” Biskupia Górka oraz jej mieszkańcy, którzy wcielili się w wiele drugoplanowych postaci.

Rewitalizacja przez duże R
Premiera filmu stała się okazją do dyskusji o przyszłości Biskupiej Górki, a zwłaszcza o jej rewitalizacji. W debacie wzięli udział: Krystyna Ejsmont, prezeska Stowarzyszenia Biskupia Górka, Piotr Olech, Zastępca Dyrektora ds. integracji społecznej Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miasta Gdańska, Ewa Pielak, Zastępca Dyrektora Biura Rozwoju Gdańska ds. rewitalizacji oraz Wojciech Ostrowski, operator, autor zdjęć do filmu „Powrót Nataniela W.”. Debatę rozpoczęto od zdefiniowania pojęcia rewitalizacja. To metoda rozwiązywania złożonych problemów w zdegradowanych obszarach miasta, łącząca działania w sferze społecznej, gospodarczej i przestrzennej. Jej efektem powinna być trwała poprawa jakości życia mieszkańców. Dyskusja początkowo skoncentrowała się na roli, jaką w procesie rewitalizacji odgrywają mieszkańcy. Czy nie istnieje zagrożenie, że znajdą się na drugim planie? Czy wraz z postępującymi inwestycjami Biskupia Górka nie zacznie się wyludniać? Czy wraz z zakończeniem remontów czynsze nie wzrosną do poziomu, który okaże się zbyt wysoki dla dotychczasowych lokatorów? Te pytania zadał Wojciech Ostrowski. – Dla nas podczas procesu rewitalizacji najważniejsi są właśnie mieszkańcy. Remonty budynków komunalnych na Biskupiej Górce będą wymagać czasowej wyprowadzki lokatorów, stąd też być może biorą się ich obawy. Podobna sytuacja miała miejsce kilka lat temu na Letnicy. Wówczas po zakończeniu remontów wszyscy mieszkańcy, którzy tego chcieli, wrócili do swoich domów. Tak też będzie w tym przypadku – tłumaczyła Ewa Pielak. Niepewność może budzić sytuacja lokatorów z zadłużeniem czynszowym. Poszczególne przypadki będą jednak analizowane indywidualnie i w efekcie będą proponowane odpowiednio dobrane formy wsparcia. – Miasto posiada różne możliwości pomocy; mieszkania komunalne mogą być przekształcane w lokale wspomagane i w mieszkania ze wsparciem. W Gdańsku funkcjonuje też program wsparcia osób zadłużonych – dodał Piotr Olech. Pewnym zagrożeniem dla przyszłości Biskupiej Górki w oczach jej mieszkańców są lokale kupowane na wynajem. Ich zdaniem krótkoterminowi lokatorzy nie będą czuli związani się z tym miejscem. Miasto nie ma jednak wpływu na sposób dysponowania mieszkaniami prywatnymi. Inaczej rzecz się ma w przypadku mieszkań komunalnych i to ich obecność gwarantuje, że osoby je wynajmujące pozostaną w danym miejscu na stałe.

Małe granty, lokale za złotówkę
Na Biskupiej Górce obecnie działa jeden sklep. Więcej obiektów usługowych nie ma, wszystkie, które wcześniej działały zostały zamknięte, nawet sportretowany w filmie o Natanielu zakład fryzjerski. Mieszkańcy nie są zadowoleni z tego powodu. Gdyby powstały nowe lokale, poprawiłby się ich komfort życia, byłaby to też szansa dla nich na rozwinięcie własnej przedsiębiorczości. W trakcie dyskusji mieszkańcy pytali o możliwości wsparcia tego typu działań. – Każdego roku Biuro Rozwoju Gdańska organizuje konkurs na tzw. małe granty. Przykładem projektu zrealizowanego w ramach jednego z nich jest film, który przed chwilą obejrzeliśmy. Zachęcamy do uczestniczenia w konkursach. Oferta jest skierowana do organizacji pozarządowych, które tą drogą mogą na różne sposoby wspomagać mieszkańców – mówiła Ewa Pielak. Miasto oferuje również program wynajmu lokali za złotówkę (przeznaczonych na działalność gospodarczą). Program ten ma zostać wdrożony na obszarach rewitalizacji, zostaną też podjęte starania, aby lokalni mieszkańcy otrzymali pierwszeństwo w najmie tych pomieszczeń. – Przed laty udało się stworzyć partnerstwo na rzecz Biskupiej Górki, które wówczas bardzo dobrze funkcjonowało. Być może nadszedł czas, aby je wznowić albo zapoczątkować nowe? – proponowała w trakcie dyskusji Krystyna Ejsmont.