Część II: Nowy Port, Orunia

Warsztaty dla uczniów gdańskich szkół podstawowych, które odbyły się w październiku, są elementem działań Biura Rozwoju Gdańska związanych z aktualizacją Gminnego Programu Rewitalizacji. Zajęcia organizowane były we wszystkich podobszarach: Dolne Miasto, Orunia, Biskupia Górka ze Starym Chełmem i Nowy Port. Uczniowie opowiadali, w jakich miejscach w swojej okolicy czują się najlepiej, a gdzie chcieliby wprowadzić zmiany.

Warsztaty dla uczniów to jedno z wielu działań związanych z aktualizacją Gminnego Programu Rewitalizacji. W tym roku mieszkańcy i interesariusze tego programu mogli uczestniczyć w spacerach badawczych, warsztatach lub wypełnić ankietę oraz geoankietę online. We wszystkich podobszarach działały także punkty konsultacyjne. Z możliwości tych korzystali także najmłodsi mieszkańcy.

Uzupełnieniem tych działań są warsztaty dla dzieci prowadzone przez Biuro Rozwoju Gdańska. Wzięli w nich udział uczniowie szkół podstawowych: nr 55 w Nowym Porcie, nr 16 na Oruni, nr 47 na Starym Chełmie, nr 65 na Dolnym Mieście oraz Szkoły Podstawowej nr 21 na Biskupiej Górce. W artykule prezentujemy spostrzeżenia i propozycje dzieci z Nowego Portu i Oruni. Materiał z pozostałych warsztatów został przedstawiony w osobnym tekście.

Podczas spotkań uczniowie pracowali z mapą, indywidualnie wypełniali karty pracy oraz w grupach przygotowywali propozycje zmian, remontów, wskazywali miejsca, które należałoby uporządkować.

Nowy Port

W Nowym Porcie rozmawialiśmy z uczniami klasy V. Deklarują oni, że chętnie spędzają czas poza domem i opowiadają, gdzie się spotykają. Najczęściej wymieniany jest plac zabaw przy ulicy Wyzwolenia 24. Wiktoria przychodzi tu, bo w tej okolicy mieszkają jej koleżanka i kolega; chciałaby, aby pojawiła się tu huśtawka wagowa. Oliwier marzy o nowych kryjówkach, by zabawy były jeszcze ciekawsze. Według Daniela za sto lat wszystkie sprzęty na placu zabaw będą działały bez zarzutu i będzie tu więcej drzew. Innego zadnia jest Seweryn: za sto lat miejsce to będzie pewnie pod wodą i będą tu pływały ryby.

Swoich miłośników ma także plac zabaw przy ulicy Wyzwolenia 51; lubi się tu bawić Martyna, która przyznaje, że ucieszyłoby ją odmalowanie drabinek i wyższa huśtawka. W tej samej okolicy lubi spędzać czas Michalina; górka przy ulicy Wyzwolenia 21 to najlepsze miejsce do turlania się w oponach i zjazdów w dół na rowerze.

Kornel i Antek uwielbiają skatepark; obaj jeżdżą tu na hulajnodze i rozwijają swoje umiejętności; Kornel deklaruje, że doświadcza tu nowych trików. Chcieliby, aby skatepark był większy, żeby były nowe ramy oraz czystszy – bez szkieł i śmieci. Karol lubi grać w piłkę na placu ks. J. Gustkowicza – z Kornelem lub z Antkiem. Kacper na placu poznał wielu kolegów i doświadcza tu pocieszenia. Podoba im się fontanna. Natalia dla odmiany często spędza czas na boisku piłkarskim; jest duże i ładne, dlatego chętnie tu przychodzi. Kuba odpoczywa przy tenisie stołowym, dlatego często można go spotkać przy stole do ping-ponga. Ucieszyłyby go nowe huśtawki w tej okolicy.

Swoją szkołę bardzo lubią Sebastian i Dawid. Sebastian przyznaje: lubię ją, bo jest przyjazna; doświadczam tu mądrości i przyjaźni; ulepszyłoby to miejsce postawienie nowego płotu. Michał najlepiej czuje się w domu. Tak to tłumaczy: lubię być w domu, bo uczę się tu gotować. Dom i osiedlowy trzepak to ulubione miejsca Leny: Lubię mój dom, ponieważ mam fajny pokój i w nim mieszkam. Lubię trzepak, ponieważ można robić na nim różne rzeczy. W domu mogę doświadczyć miłości. Na trzepaku mogę doświadczyć różnych wspomnień.

Uczniowie chętnie podzielili się także swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi miejsc, które ich zdaniem należałoby zmienić. Wymieniają m.in. krzywe chodniki, np. na ulicy Kasztanowej, plac zabaw przy przychodni, brzydkie graffiti. Chcieliby, aby teren skateparku był regularnie sprzątany, by nie było na nim szkieł i śmieci. Karol twierdzi, że przydałby się remont płotu – Oliwierowi raz porwała się o niego kurtka. Uwagi wymaga także płot przy Szkole Podstawowej nr 55 oraz miejsce do grania w kosza przy ulicy Wyzwolenia 21. Na placu zabaw przy falowcu przydałoby się więcej huśtawek i długie zjeżdżalnie; a w szkole – sklepik; uczniowie odczuwają brak takiego miejsca. Co jeszcze gryzie najmłodszych? Niesprzątanie po swoich zwierzętach.

Pomysły na nowe działania w Nowym Porcie dotyczą zmiany trasy tirów, by mieszkańcy ulicy Wyzwolenia byli bezpieczniejsi i mniej narażeni na hałas oraz modernizacji placu zabaw przy przychodni. Dzieciom zależy także na uporządkowaniu i doposażeniu skateparku oraz placu zabaw przy ulicy Wyzwolenia 24. Niektórzy marzą także o nowoporckim aquaparku.

Orunia

Podczas warsztatów na Oruni spotkaliśmy się z uczniami klasy II oraz III. Chętnie wymieniali oni miejsca, gdzie z przyjemnością spędzają czas. Najczęściej jest to Park Oruński. Maksymilian przychodzi tu, bo lubi lasy i naturę, a miejsce to jest odprężające; podobają mu się ptaki, kamienie oraz miłe wspomnienia związane z parkiem. Wiktoria lubi to miejsce za spokój i ciszę; często przychodzi tu rysować i ćwiczyć akrobacje. Chciałaby jednak, by ludzie nie zostawiali wszędzie hulajnóg elektrycznych. Chętnie odpoczywa tu Ilja, Lena natomiast przychodzi do parku szukać zwierząt oraz jesieni; chciałaby, aby powiększyć parkowy plac zabaw. Ali podobają się kawiarnie i plac zabaw, lubi tu odpoczywać i zawierać nowe znajomości; chciałaby, aby w parku powstał nowy teatr, marzy o szklarniach i muzeum – być może pojawią się tu za sto lat. Dzieci lubią także okolice kanału Raduni. Jest tam ładnie i jest świeże powietrze – przekonuje Zlata.

Chłopcy jako swoje ulubione miejsce często wskazują boisko, na którym grają w piłkę. Kuba i Kacper lubią treningi i strzelanie bramek. Rafał uczy się tu nowych technik i rozwija swoje sportowe umiejętności. Wszyscy zgodnie proponują, by na boisku wymienić bramki. Wojtek z kolei najbardziej lubi szkołę; chciałby, aby była ona większa. Igor natomiast najbardziej lubi swój dom przy ulicy Żuławskiej; ma także pomysł co zrobić, by na Oruni żyło się lepiej: wymyślić latające samochody.

Co jeszcze należałoby zmienić? Dzieciom nie podoba się zbyt długie czekanie na autobus, wycinanie drzew oraz sąsiedztwo linii kolejowej. Nie lubią peronu, placu przy kościele, ulic Ubocze, Rejtana, Nowiny oraz Sandomierskiej, ani placu zabaw przy ulicy Głuchej. Proponują, by zbudować tunel dla samochodów, by omijały one przejazd kolejowy oraz pokrycie asfaltem brukowanych ulic. Kacprowi brakuje na jego osiedlu sklepu z narzędziami. Kubie na Oruni odpowiada wszystko, nie podoba mu się natomiast… mnożenie.

Wśród pomysłów na nowe inwestycje uczniowie wymieniają kino, szpital dla ludzi i zwierząt, boisko z placem zabaw, sklepikiem i toaletami oraz nową salę gimnastyczną do akrobatyki (z równoważnią) przy Szkole Podstawowej nr 16. Pojawiła się także propozycja nowej linii autobusowej nr 16, dowożącej uczniów przed same drzwi szkoły oraz szkolny pociąg. Listę marzeń zamykają parki, w tym także park leśny oraz nowe drzewa w całej dzielnicy.

Materiał, który powstał podczas warsztatów zostanie przeanalizowany i porównany z tym zgromadzonym podczas wcześniejszych konsultacji. Mamy nadzieję, że posłuży on również jako pomoc w działaniach edukacyjnych prowadzonych przez Biuro Rozwoju Gdańska we wszystkich podobszarach rewitalizacji w mieście.