16 października 2015 odbyły się 4 z kolei warsztaty w ramach Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska. Tematem przewodnim była „Policentryczność Gdańsk”. Tym razem panelistami byli: dr Anna Golędzinowska, dr Danuta Kochanowska, dr hab. Justyna Martyniuk-Pęczek oraz arch. Marcin Woyciechowski. Gościem specjalnym warsztatów był minister Paweł Orłowski z Ministerstwa infrastruktury i Rozwoju.

Zagadnienia, które były poruszane przez panelistów, jak i podczas dyskusji to: 

  1. Nadanie ulicom i placom w osiedlach rangi pełnowartościowych przestrzeni publicznych. „Gęstość” wyposażenia (mała architektura, mebel uliczny, zieleń, infrastruktura rowerowa, funkcje w krawędziach), zróżnicowanie form i stylów, poziom restrykcyjności (reklamy, parkowanie, organizacja ruchu, kolorystyka pierzei), obudowanie funkcjami miastotwórczymi (usługi o znaczeniu lokalnym i ponadlokalnym, inne funkcje?). Kryteria ewentualnego zróżnicowania?
  2. Zidentyfikowanie interesariuszy procesów rozwojowych układów przestrzeni publicznych w mieście (mieszkańcy pobliskich osiedli, mieszkańcy całego miasta i metropolii,  turyści krajowi i zagraniczni) oraz określenie znaczenia/wagi ich głosu w dyskusji nad sposobem ich zagospodarowania – w jakim stopniu należy brać je pod uwagę?
  3. Określenie znaczenia jakości i sprawności indywidualnego transportu drogowego jako elementu jakości życia mieszkańców osiedli peryferyjnych.
  4. Określenie kierunków dalszego rozwój systemu usługowego w Gdańsku.  Czy w obecnym stanie rozwoju sieci ośrodków (Centralne Pasmo Usługowe, Zachodnie Pasmo Usługowo-Handlowe, zrealizowane – przynajmniej częściowo  ośrodki usługowe: Przymorze, Chełm, Rakoczego/ Piekarnicza, rozwinięta sieć sklepów dyskontowych) jest miejsce na kolejne, planowane dotąd ośrodki: dzielnicowy w dzielnicy Południe (Jabłoniowa/Warszawska) i ośrodek na Zaspie (pas startowy Młyniec)?

Podsumowując warsztaty prof. Piotr Lorens stwierdził, że jednoznacznie opowiedziano się za przestrzeniami publicznymi z funkcjami nie tylko komercyjnymi ale też publicznymi, które mogą stymulować rozwój i przyciągać mieszkańców. Nie można zaliczać do tego ośrodków dzielnicowych , tylko trzeba wskazywać kluczowe rejony przestrzeni publicznych. Należy jednak pamiętać, że takie przestrzenie są kosztowne. Interesariuszami procesów rozwojowych układów przestrzeni publicznych są również reprezentacje dzielnic, które dobrze znają potrzeby mieszkańców. Ważne jest też zwrócenie uwagi na niewykorzystany potencjał  w mieście przykładem jest PKM, przystanki SKM, czy odnoga SKM do Nowego Portu.